Dla mnie to wyścig szczególny, traktuję go z dużym sentymentem ze względu na wspaniałe okolice – tu się wychowałem i tu stawiałem pierwsze kolarskie kroki – mówi Czesław Lang, który wystartował na dystansie Maxi podczas ORLEN Lang Team Race w Bytowie. Wystartował i wygrał w swojej kategorii wiekowej.
– Tu cały czas czuć kolarski klimat, Baszta Bytów od wielu lat działa fantastycznie na polu kolarskim. Pamiętam sam moje początki i trenera Euzebiusza Marciniaka. Ale także dziś trenuje tu wielu młodych zawodników i mają się na kim wzorować, bo stąd pochodzi wielu znakomitych kolarzy – mówi Czesław Lang i dodaje – i właśnie wspólnie z burmistrzem Bytowa Ryszardem Sylką chcieliśmy uhonorować te osiągnięcia wychowanków Baszty Bytów. Z tej okazji powstała specjalna wystawa w muzeum dokumentująca sukcesy tutejszych kolarzy osiągane na przestrzeni wielu lat. No i mamy też sam wyścig ORLEN Lang Team Race. To ma wielki potencjał, jestem przekonany, że niebawem będą tu takie tłumy jak na Tour de Pologne Amatorów.
Podczas ORLEN Lang Team Race w Bytowie był dystans dla najbardziej doświadczonych kolarzy – Maxi, dla tych mniej wytrwałych – Mini oraz Parada Rodzinna dla wszystkich. – Kaszuby są bardzo atrakcyjne kolarsko. Ci, którzy liczyli na płaską trasę, mogli się mocno zdziwić, bo tu naprawdę jest sporo górek. A do tego malownicze trasy, piękne krajobrazy, jeziora, lasy. Naprawdę fajna zabawa. Poza tym czuję dużą satysfakcję obserwując jak ci kolarze amatorzy przygotowują się do startu jak prawdziwy zawodowcy – rowery, stroje, odpowiednia dieta. Kolarstwo jest coraz modniejsze, Polacy jeżdżą coraz chętniej – rekreacyjnie, turystycznie, ale też wyczynowo, ścigając się w takich zawodach jak ORLEN Lang Team Race – kończy Czesław Lang.