W sobotę 17 września w Bytowie ORLEN Lang Team Race, a na starcie nie zabraknie znakomitych kolarzy.
Zawsze się cieszę, kiedy wracam w rodzinne strony. A kiedy jeszcze odbywa się tutaj taka impreza i mogę spotkać ludzi, którzy kochają kolarstwo, radość jest podwójna – mówi Czesław Lang. Przed nami trzecia tegoroczna edycja ORLEN Lang Team Race. Wcześniej miłośnicy kolarstwa i aktywnego trybu życia spotkali się w Arłamowie, gdzie odbył się ORLEN Tour de Pologne Amatorów, który był memoriałem Ryszarda Szurkowskiego, a przed tygodniem kolarze-amatorzy spotkali się w Augustowie.
Teraz czas na wielki finał w Bytowie. Na starcie staną nie tylko amatorzy. Pojawi się Kamil Małecki, czyli zawodnik Lotto Soudal, który zaledwie kilka dni temu ścigał się w Vuelta a Espana. – Bardzo się cieszę, że spotkam Kamila, bo bardzo mocno trzymam za niego kciuki. Wiem, ile przeszedł i jak bardzo walczył o powrót do zdrowia i zawodowego peletonu. To wojownik, za którego warto trzymać kciuki – mówi o pochodzącym z Kaszub kolarzu wicemistrz olimpijski z Moskwy.
Z Hiszpanią dobre wspomnienia ma także Przemysław Niemiec. Choć przez większość kariery ścigał się we Włoszech, to przecież w 2014 roku wygrał w Hiszpanii jeden z górskich etapów. Teraz, od kilku lat, pracuje przy Tour de Pologne, ale o rowerze nie zapomina i aktywnie jeździ, o czym będzie można się przekonać już w sobotę. Na starcie będzie też Sławomir Chrzanowski, olimpijczyk z Atlanty, który wśród wielu sukcesów, ma na koncie dwa wygrane etapy w Tour de Pologne oraz Lechosław Michalak, zwycięzca Tour de Pologne z 1977 roku i 16 -krotny medalista mistrzostw Polski.